Raport Białoruś

Białoruś: areszty za uczczenie Niebiańskiej Sotni, zabitych na Euromajdanie

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2015 19:49
Białoruscy działacze, którzy zorganizowali wieczór pamięci zabitych na Majdanie, zostali skazani w Mińsku na kilkunastodniowe areszty.
Budynek sądu rejonu Centralnego w Mińsku
Budynek sądu rejonu Centralnego w MińskuFoto: Radio Svaboda/print screen

Grupa kilkunastu działaczy zapaliła świece i złożyła kwiaty przed pomnikiem Tarasa Szewczenki, w pobliżu ambasady Ukrainy, wieczorem 22 stycznia. Przyniesiono portret Michała Żyżnieuskiego, który był pierwszą ofiarą śmiertelną starć na Majdanie. Modlono się, uczczono zabitych minutą ciszy, a także odśpiewano hymn Ukrainy i białoruski hymn religijny "Mahutny Boża" (Boże Wszechmogący).

Sąd w Mińsku uznał, że oskarżeni dopuścili się udziału w nielegalnym masowym zgromadzeniu.

Procesy odbyły się za zamkniętymi drzwiami w siedzibie MSW w rejonie Centralnym w Mińsku. Wyroki wydawała sędzia Wiktoria Szabunia. Jako pierwszy karę 15 dni aresztu otrzymał znany aktywista opozycyjnego ruchu Europejska Białoruś, Maksym Winiarski. Wiele razy wcześniej otrzymywał kary administracyjne.

Również na 15 dni aresztu skazany został jeden z liderów ruchu przedsiębiorców na Białorusi, Aleksander Makajeu.

Działacz Jaugien Batura za złożenie kwiatów pod pomnikiem Tarasa Szewczenki został ukarany 10 dobami aresztu. Podobną karę dostał Nikołaj Kołas. Działaczka społeczna i reżyserka Wolha Nikołajczyk została ukarana 5 dobami aresztu.

Nina Bagińska była jedyną osobą, która została skazana na otwartym procesie. Otrzymała karę grzywny  - uznano, że musi zapłacić równowartość 900 zł. Kobieta powiedziała, że milicjanci grozili jej i ją obrażali, zabrali jej też laskę, którą musi się podpierać z racji wieku.  - Białoruś nigdy nie była samodzielnym państwem - mieli jej odpowiedzieć milicjanci, gdy tłumaczyła im, że uczczono pamięć ludzi, którzy walczyli o wolną Ukrainę, a wolność Ukrainy to i wolność Białorusi, której suwerenność ogranicza Rosja.

Osoby, które brały udział w akcji zatrzymano - ale część wypuszczono wcześniej. Po północy zwolniono cztery osoby. Zmicier Zacharewicz, uczestnik akcji powiedział Radiu Swaboda, że nie wie, dlaczego część osób zwolniono bez spisywania protokołu. Według niego zdecydowano się ukarać osoby bardzo znane.

Działaczka Centrum Obrony Praw Człowieka ”Wiasna” Nasta Łojka ocenia, że utajnienie procesów jest niedopuszczalne i świadczy zapewne o ingerencji władz w tę sprawę. Zaznacza, że milicja często stara się nie dopuścić świadków na salę sądową podczas takich procesów politycznych, zdarza się, że funkcjonariusze w cywilu starają się blokować dostęp do sali rozpraw. Jednak utajnienie procesu to poważne naruszenie praw obywateli - oceniła.

Aktywistka zauważyła, że ostatnio coraz częstsze są przypadki karania za akcje czy inicjatywy związane z sytuacją na Ukrainie.

Jak piszą białoruskie media niezależne, Maksym Winiarski pozostawił bez opieki, matkę, która nie jest w stanie nawet sama udać się do sklepu. Z kolei żona Alesia Makajeua jest chora i stąd trudno będzie jej zaopiekować się trzymiesięczną córką. Z kolei Jaugien Batura nie ma krewnych i zgodnie z prawem białoruskim nie będzie można przekazywać mu paczek do więzienia.

22 stycznia w Kijowie i w wielu innych miejscach upamiętniono pierwsze ofiary śmiertelne ubiegłorocznych starć z milicją podczas Euromajdanu. Byli to 21-letni Serhij Nihojan, pochodzący z Dniepropietrowska obywatel Ukrainy pochodzenia ormiańskiego i 25-letni Białorusin Michaił Żyznieuski. Mieszkał na Ukrainie od 2005 r. i był członkiem skrajnie prawicowej organizacji ukraińskiej UNA-UNSO. 22 stycznia ub. roku w lesie pod Kijowem odnaleziono też ciało 51-letniego aktywisty protestów antyrządowych na Majdanie, Jurija Werbyckiego. Ten nauczyciel i alpinista ze Lwowa przed śmiercią został uprowadzony ze szpitala i zakatowany. Winni śmierci uczestników protestów nie zostali dotychczas ukarani.

RadioSvaboda.org/PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

bialorus,polskieradio.pl

Wideo upamiętniające Niebiańską Sotnię  - zabitych na Euromajdanie w Kijowie

Akcja pamięci zabitych w Kijowie: 22 stycznia 2014 roku  - krótkie przemówienie Białorusina.


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Ekspert PISM: Łukaszenka prewencyjnie przykręca śrubę, uderza w potencjalnie niebezpieczne miejsca

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2014 19:13
Aleksander Łukaszenka w obliczu kryzysu wyraźnie zaostrza politykę - tak Anna Maria Dyner komentuje represje białoruskich władz wobec niezależnych portali informacyjnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś sformowała oddział do ochrony granicy z Ukrainą

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2015 19:26
Ma ochraniać odcinek 377 km, w tym fragment granicy wodnej. Oddział przystąpił do pracy w poniedziałek wieczorem - poinformował we wtorek przedstawiciel Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka w święta obiecuje spokój. A tajniacy do soboru nie wpuścili opozycjonistki

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2015 10:34
Aleksander Łukaszenka oświadczył, że w jego kraju zawsze będzie zgoda i spokój, a także życzył pokoju Ukrainie. Mówił o tym podczas wizyty w mińskim soborze katedralnym Ducha Świętego w prawosławne Boże Narodzenie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Protesty na Białorusi będą, jeśli zorganizują je z zewnątrz"

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2015 23:59
Przeprowadzenie przez białoruską opozycję akcji protestacyjnych po tegorocznych wyborach prezydenckich będzie możliwe tylko wtedy, jeśli zostaną one zorganizowane z zewnątrz - oświadczyła szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jarmoszyna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruskie władze: niektórzy księża z Polski próbują zajmować się polityką

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2015 16:32
Próby uprawiania polityki zarzucił w czwartek niektórym księżom z Polski pełnomocnik rządu Białorusi ds. religii i narodowości Leanid Hulaka. Rzecznik Konferencji Episkopatu Białorusi Jury Sańko powiedział, że o ile wie, żaden z nich nie zajmuje się polityką.
rozwiń zwiń