Mateusz Morawiecki o forum w Yad Vashem: element manipulacji i gry Putina

W Programie 1 Polskiego Radia premier odniósł się do konferencji w Yad Vashem, w czasie których głos zabierze rosyjski prezydent. - To element manipulacji i gry Putina, która odbywa się przy współpracy z niektórymi ośrodkami w Izraelu. Ubolewamy, że tak się dzieje, ale musimy konsekwentnie pokazywać prawdę o II wojnie światowej - powiedział.

• 23 stycznia w Jerozolimie w ramach 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau odbędzie się Światowe Forum Holokaustu 
• W czasie konferencji głos zabierze m.in. Władimir Putin, który w ostatnim czasie prowadzi narrację zakłamująca historyczne fakty i oskarża Polskę o przyczynienie się do wybuchu II wojny światowej
• W rozmowie z Programem 1 Polskiego Radia premier tłumaczył, że decyzja Andrzeja Dudy o bojkocie izraelskich uroczystości była odpowiednia, a Polska jest gotowa na to, by reagować na wygłaszane przez rosyjskiego prezydenta kłamstwa
• Matusz Morawiecki podkreślił, że "nie możemy dać sobie pluć w twarz" i musimy konsekwentnie odkłamywać historię

23 stycznia w Yad Vashem w Jerozolimie w ramach obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau odbędzie się Światowe Forum Holokaustu. Na początku stycznia prezydent Andrzej Duda poinformował, że nie weźmie w nim udziału, ponieważ organizatorzy nie przewidzieli możliwości zabrania głosu przez polskiego prezydenta. Przemawiać będzie natomiast m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, który w ostatnich wypowiedziach obarcza Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej i Holokaust.

Czytaj więcej

Prezydent: moja nieobecność w Jerozolimie to protest przeciwko niesprawiedliwości historycznej

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Wiceszef MSZ: celem Putina jest skłócenie całej rodziny euroatlantyckiej

Premier podkreślił, że ma obawy, iż w Jerozolimie nastąpi dzisiaj próba przekłamania faktów historycznych. – Od kilku tygodni jesteśmy gotowi, żeby na nią odpowiedzieć. Zrobimy to w sposób spokojny, konsekwentny, ale jednocześnie w pełni pokazujący prawdę. W mediach całego świata przedstawiamy, w jaki sposób należy patrzeć na wybuch II wojny światowej - powiedział Mateusz Morawiecki.

"Jesteśmy gotowi, by odpowiedzieć"

Szef rządu zaznaczył, że jest w tej sprawie w stałym kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą. - Działa również odpowiedzialny za to zespół osób w Kancelarii Prezydenta i Ministerstwie Spraw Zagranicznych - mówił. Premier stwierdził też, że nie można dać się Rosji sprowokować. - Jesteśmy gotowi, żeby odpowiedzieć na to, co się dzisiaj ewentualnie stanie - dodał.

- Warto zaznaczyć, że są przywódcy różnych państw, którzy odmówili przyjazdu do Jerozolimy ze względu na to, że prezydent Andrzej Duda nie otrzymał możliwości zabrania głosu - przypomniał Mateusz Morawiecki. Przyjazdu do Yad Vashem odmówił m.in. Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów. - To bardzo symboliczne, ponieważ jest on jedną z osób, które animują życie wokół pamięci o Holokauście. Stara się to jednak robić w sposób wyważony. Jego nieobecność w Jerozolimie bardzo wiele powie światowym przywódcom - zauważył gość radiowej Jedynki.

Premier podkreślił, że "prezydent Andrzej Duda podjął jedyną słuszną decyzję w tej sprawie". - Nie możemy dać sobie pluć w twarz, a jednocześnie nie mieć prawa do odpowiedzi i obrony - ocenił Mateusz Morawiecki.

Śmierć za ratowanie Żydów 

Szef rządu zdecydowanie sprzeciwił się zakłamywaniu historii i przypomniał, że "byliśmy jedynym narodem, który ucierpiał tak wiele w związku z ratowaniem Żydów w czasie II wojny światowej". - Jesteśmy społeczeństwem, które było karane śmiercią za szklankę wody i kromkę chleba podaną osobie pochodzenia żydowskiego. Bardzo często były za to mordowane przez okupanta niemieckiego całe rodziny i wioski - zaznaczył premier.

Czytaj więcej

Andrzej Duda w międzynarodowym liście otwartym: prawda o Holokauście nie może umrzeć

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Szynkowski vel Sęk: organizatorzy uroczystości w Jerozolimie wiedzą, że popełnili błąd

- Każdy Żyd, który został ocalony na ziemiach polskich podczas II wojny światowej, mógł przeżyć tylko dzięki pomocy Polaków. Warto sobie zdać z tego sprawę. To jest rzecz, o której nigdy nie możemy zapomnieć - powiedział Mateusz Morawiecki.

Gość radiowej Jedynki zauważył też, że ostatnie propagandowe kłamstwa Władimira Putina mają wymiar geopolityczny. - Jedną z intencji Rosji jest rozszczepienie sojuszników Stanów Zjednoczonych i zasianie ziarna niezgody w krajach członkowskich NATO, dlatego Mosze Kantor i Władimir Putin w taki sposób zorganizowali te obchody w Yad Vashem, by nie mógł zabrać głosu nasz prezydent Andrzej Duda - stwierdził premier.

Ponadto Mateusz Morawiecki odniósł się w audycji do tematu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Audycja: "Sygnały Dnia"

Prowadzący: Krzysztof Świątek

Gość: Mateusz Morawiecki (premier RP)

Data emisji: 23.01.2019

Godzina emisji: 8.15

jp