Raport Białoruś

Minister rolnictwa: na Białoruś jedzie grupa polskich producentów żywności

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2014 07:00
W czwartek grupa polskich eksporterów ma rozmawiać na Białorusi o sprzedaży polskiej żywności - zapowiedział to minister rolnictwa Marek Sawicki. Zaznaczył, że Białorusini zobowiązali się do zakupu m.in. ok. 200 tys. ton mleka.
Minister rolnictwa: na Białoruś jedzie grupa polskich producentów żywności
Foto: Glowimages/East News

Białoruś chce zastąpić Zachód na rosyjskim rynku żywności >>>

Minister poinformował podczas środowej konferencji prasowej, że w poniedziałek w Mińsku spotkał się z wicepremierem Michaiłem Rusym, merem Mińska i szefem inspekcji weterynaryjnej. Rozmowy dotyczyły możliwości poszerzenia obecności polskich producentów żywności na rynku białoruskim.
Jak mówił, odbyła się też konferencja z dużymi zakładami przetwórczymi Białorusi. - Zakłady zobowiązały się do uruchomienia zakupów produktów żywnościowych z Polski: surowców i produktów przetworzonych, by dalej je przetworzyć i reeksportować na obszar Unii celnej bądź wykorzystywać na własne potrzeby żywnościowe - zaznaczył. - Jutro (w czwartek) jedzie grupa przedstawicieli z branży mięsnej, mlecznej i owocowo-warzywnej już na konkretne rozmowy, w jakich ilościach i po jakiej cenie te produkty będą mogły być na Białoruś sprzedawane - powiedział szef resortu rolnictwa.

Dodał, że w najbliższy wtorek do Mińska pojedzie ponadto misja potencjalnych inwestorów działających w sektorze przechowywania i redystrybucji żywności. Podał, że Białorusini są gotowi kupić od nas w granicach 200 tys. ton mleka świeżego, skondensowanego, w proszku i śmietany. - To znacząco by odciążyło i ulżyło polskim producentom mleka, bo w tej chwili mammy lekką nadprodukcję i zadyszkę spadku cen na rynku - ocenił Sawicki.

Powiedział, że rozmowy dotyczyły także sektora owoców i warzyw. Zaznaczył, że nasi wschodni sąsiedzi są "bardzo otwarci" co do przerobu owoców na koncentrat, powidła czy dżemy, natomiast ograniczony jest rynek dla jabłek deserowych i "tu z pewnością wielkiej pomocy nie uzyskamy" - dodał.

Minister rano w TVP1 podkreślił, że Białorusini nie chcą łamać zakazu i wewnętrznej umowy w ramach unii celnej z Rosją i Kazachstanem. Chcą kupować z Polski produkty, przetwarzać i sprzedawać do Rosji, "żeby nie było zarzutów, iż nawzajem się oszukują". Dodał, że dla Polski Białoruś jest partnerem o tyle wygodnym, że bliskim.

Przyznał też, że rosyjskie embargo jest bardzo dotkliwe dla polskich rolników, ale nie niszczące - obejmuje 6,2 proc. całego polskiego eksportu, co odpowiada 1,3 mld euro, przy eksporcie o wartości 20 mld euro. - To nie jest (Rosja) główny rynek naszego zbytu, ale jednak z punktu widzenia niektórych produktów, jak warzywa kapustne, pomidory, jabłka - bardzo ważny - powiedział Sawicki.

Sawicki w środę wieczorem na antenie TVP Regionalna poinformował ponadto, że w przyszłym tygodniu na Białoruś wybiera się grupa inwestorów sektora owocowo-warzywnego, którzy są zainteresowani wspólnymi inwestycjami w sektorze chłodnictwa i logistyki.

Dodał, że misja gospodarcza przygotowywana jest również do Kazachstanu. - Kazachstan złożył ofertę wydzielenia dla polski specjalnych terenów inwestycyjnych, w których polscy przedsiębiorcy będą mogli otrzymać zwrot wartości inwestycji na poziomie 30 proc. i 10-letnie zwolnienie z podatków. Widać wyraźnie, że Kazachstan patrzy nieco szerzej w swoim regionie, bo mówi że może reeksportować nasze towary na rynek chiński, ale także na rynki Azji Południowo-Wschodniej, m.in. do Iranu, Iraku - dodał.

Na początku sierpnia Rosja poinformowała, że wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Rosji na wcześniej nałożone na nią sankcje przez USA oraz UE. Wcześniej, 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: opozycja apeluje o wyłączenie rosyjskich kanałów

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2014 23:00
Opozycyjna Białoruska Chrześcijańska Demokracja wezwała władze, by zrezygnowały z rosyjskich stacji, jako źródła dezinformacji i propagandy. Rosyjska telewizja jest na Białorusi bardzo popularna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś chce włączenia Rosji do działań Partnerstwa Wschodniego

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2014 14:30
Białoruś opowiada się za udziałem w dialogu z krajami Partnerstwa Wschodniego państw trzecich, w tym Federacji Rosyjskiej. Białoruskie MSZ twierdzi, że ma to służyć zmniejszeniu napięcia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś przejmie od Ukrainy produkcję broni dla Rosji?

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2014 09:00
Rosja zaproponowała Białorusi produkcję podzespołów do broni, które dotychczas były wytwarzane na Ukrainie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś chce zastąpić Zachód na rosyjskim rynku żywności

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2014 23:55
Władze w Mińsku deklarują zwiększenie dostaw produktów żywnościowych do Rosji. Białoruska żywność miałaby zastąpić częściowo produkty z krajów zachodnich, na które embargo nałożył prezydent Władimir Putin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Wzrosną ceny na rosyjskim rynku”. "Imperium" zła upadnie?

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2014 23:59
Białoruskie rolnictwo czekają ”złote czasy”. Tak mińskie media skomentowały dekret prezydenta Władimira Putina o nałożeniu embarga na płody rolne krajów, które przyłączyły się do sankcji wobec Rosji z powodu sytuacji na Ukrainie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspertka: Białoruś i Kazachstan nie muszą nakładać sankcji tak jak Rosja

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2014 11:45
To, że Rosja nałożyła sankcje m.in. na kraje UE nie oznacza, że pozostałe kraje Unii Celnej muszą zrobić to samo - powiedziała Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Jej zdaniem Rosja "totalnie" zablokuje import żywności z UE.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski ekspert: jest szansa na zdobycie rynku w Rosji, choć mało jest wieprzowiny i mleka

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2014 00:05
Wprowadzone przez Rosję embargo na zachodnie towary to dla Białorusi szansa na zwiększenie obecności na rosyjskim rynku i aby ją wykorzystać, opłaca się zacisnąć pasa - uważa dziekan wydziału ekonomii Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego Michaił Kawalou.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś i Kazachstan nie przyłączą się do embarga Rosji. Łukaszenka: jednak tranzytu nie będzie

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2014 12:52
Szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka powiedział, że zgodnie ze zobowiązaniami jego kraj będzie dbać o to, aby towary objęte przez Moskwę embargiem nie trafiły na rosyjski rynek przez Białoruś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja chce pokryć niedobór żywności w Kaliningradzie dostawami z Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2014 17:31
Eksperci uważają, że wkrótce ceny produktów objętych embargiem wzrosną w Kaliningradzie o jedną piątą. Eksklawa jest silnie uzależniona od dostaw żywności z zewnątrz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Eksperci: Białoruś może reeksportować polskie produkty do Rosji. "Mińsk zwietrzył interes"

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2014 12:55
Białoruś po wprowadzeniu przez Rosję embarga na żywność m.in. z UE chce jej więcej eksportować do swojego wschodniego sąsiada. Część produktów, choćby na swój rynek, musi jednak sprowadzać.
rozwiń zwiń