Raport Białoruś

Białoruś: tuż obok grobów Armii Krajowej budują obory

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2013 10:53
Przy cmentarzu żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach na Białorusi buduje się kołchozowe obory – pisze Andrzej Poczobut, dziennikarz, działacz Związku Polaków na Białorusi.
Trwają prace budowlane tuż przy cmentarzu żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach
Trwają prace budowlane tuż przy cmentarzu żołnierzy Armii Krajowej w SurkontachFoto: print screen: gazeta.pl

 - W bliskim sąsiedztwie grobów żołnierzy AK w białoruskich Surkontach powstaje duże kołchozowe gospodarstwo hodujące krowy. Oburza to mieszkańców , ale dyrekcja zakładu nic sobie z tego nie robi – informuje Andrzej Poczobut w artykule opublikowanym w „Gazecie Wyborczej”.

Dziennikarz pisze, że niedawno cmentarz znajdował się wśród pól, a od sąsiedniego niewielkiego gospodarstwa z jedną oborą dzieliło go 150 m. Jednak w ubiegłym roku kołchoz Boltiszki, do którego ono należy, postanowił stworzyć tam duży ośrodek hodowli krów. Dodaje, że rozkopaną ziemię dzieli obecnie od cmentarza zaledwie 30 m.

Andrzej Poczobut zwrócił się w tej sprawie do urzędników z kołchozu.  - Nie widzę w tym żadnego problemu – powiedziała mu Swietłana Wilkiewicz, zastępczyni przewodniczącego kołchozu Boltiszki ds. ideologii.

Działacz ZPB przypomina, że władze białoruskie negatywnie odnoszą się do żołnierzy AK – według obowiązującej wersji historii są oni uważani za bandytów. Dodaje, że sądy nigdy nie zrehabilitowały żadnego ze skazanych za przynależność do Armii Krajowej.

- Wojskowy cmentarz w Surkontach to jedyne na Białorusi miejsce, gdzie godny pochówek znaleźli Polacy, którzy zginęli w walce z Sowietami w latach 1944-54. Spoczywa tu m.in. 35 akowców i ich dowódca, 38-letni podpułkownik Maciej Kalenkiewicz "Kotwicz". To właśnie on kierował 72-osobowym oddziałem AK, który 21 sierpnia 1944 r. stawił czoła 32. pułkowi wojsk wewnętrznych NKWD – pisze dziennikarz.

Andrzej Poczobut zaznacza, że cmentarz powstał w 1993 roku, gdy po rozpadzie ZSRR krajem rządził Stanisłau Szuszkiewicz. Udało się wtedy uzyskać zgodę na odtworzenie cmentarza, za zgodą ówczesnego przewodniczącego kołchozu, który był Polakiem. Dziennikarz dodaje, że od 1994 roku, kiedy to Aleksander Łukaszenka został prezydentem Białorusi, władze nie udzieliły zgody na podobną inicjatywę.

agkm, na podstawie artykułu Andrzeja Poczobuta w "Gazecie Wyborczej"

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Cmentarz
Cmentarz w Surkontach, stan z 2011 roku; Flickr/MSZ
Tablica
Tablica na grobie legendarnego dowódcy Armii Krajowej, Macieja Kalenkiewicza; stan z 2011 roku; Flickr/MSZ
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: Polacy odwiedzają groby powstańców i AK-owców

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2011 12:00
Polacy na Białorusi z okazji Wszystkich Świętych zapalą znicze na mogiłach powstańców styczniowych, żołnierzy 1920 i 1939 roku, Armii Krajowej, ofiar pacyfikacji hitlerowskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Straż Graniczna poniżyła kombatantów Armii Krajowej"

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2012 13:30
Straż Graniczna poddała kontroli antynarkotykowej kombatantów, jadących do Polski na zjazd żołnierzy AK. Weterani Armii Krajowej otrzymali sygnały, że powodem był e-mail z Białorusi z fałszywym donosem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prezes Stowarzyszenia AK na Białorusi przyjęła przeprosiny

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2012 21:31
Przykro, bardzo przykro, ale całe życie wybaczamy. Do tej pory zadaję sobie pytanie – dlaczego tak się stało – powiedziała Weronika Sebastianowicz portalowi polskieradio.pl. Grupa kombatantów została poddana kontroli antynarkotykowej po polskiej stronie granicy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wieńce dla dowódcy ułanów Księstwa Warszawskiego

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2012 11:00
W 200 rocznicę wojny napoleońskiej 1812 roku polski konsul generalny z Grodna i ambasador Francji na Białorusi złożyli kwiaty na grobie Konstantego Dunin-Rajeckiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"17 września diabelstwo do nas przyszło. Dwa dni potem chcieli zabić ojca"

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2012 14:12
- Brudni, oberwani, w dziwnych czapkach. Pomyślałam: to diabelstwo do nas przyszło. Dwa dni potem chcieli zabić mojego ojca - wspominała w rozmowie z portalem Polskiego Radia Weronika Sebastianowicz z Grodzieńszczyzny, zesłana potem do łagrów w tajdze. Anna Lewicka ze Lwowa mówiła, że wkrótce potem zaczęły się zsyłki - dobrze utkwiło to w jej pamięci. Obie mówią, że nikt nie spodziewał się napaści, natarcia Armii Czerwonej. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polskie miejsca pamięci na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2012 02:00
Na Białorusi znajdują się liczne kwatery i cmentarze wojskowe z 1920 r. i 1939 r., kwatery i pojedyncze groby żołnierzy Armii Krajowej, mogiły powstańców styczniowych i osób zasłużonych dla kultury polskiej, takich jak Eliza Orzeszkowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andrzej Poczobut: we wrześniu czeka mnie proces

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2013 19:00
Śledczy uznali, że jestem niewinny. Nie można jednak mieć złudzeń, w każdej chwili śledztwo może być wszczęte na nowo – mówi Andrzej Poczobut portalowi PolskieRadio.pl. Przypomina, że we wrześniu czeka go rozprawa w związku z wyrokiem z 2011 roku.
rozwiń zwiń