"Tristis diabolus". Paweł Szamburski: interesowało mnie, jaką funkcję w kulturze spełniał diabeł

- Realizowaliśmy z Bastardą i Maniuchą Bikont koncert na Biennale Sztuki dla Dziecka, do którego tekst napisał Marcin Wicha. Przychodził na próby i tak od słowa do słowa się poznaliśmy. W pewnym momencie mówię do niego: Piszesz Marcin wybitne rzeczy, rzucę ci temat i zobaczymy. Może coś ugryziesz - mówił w Dwójce muzyk Paweł Szamburski o koncercie "Tristis diabolus".

Dzięki współpracy Pawła Szamburskiego (na zdj. z Marcinem Wichą powstał koncert "Tristis diabolus" (Diabeł frasobliwy)

Foto: Cezary Piwowarski/PR

Przed spotkaniem z Marcinem Wichą (1972-2025) Paweł Szamburski szukał literackiej inspiracji, która pozwoliłaby mu na trawestację figury Chrystusa frasobliwego na formę diabła frasobliwego.

Posłuchaj

15:42 Wybieram Dwójkę szamburski 4.02.2025.mp3 Paweł Szamburski o koncercie "Tristis diabolus" do wierszy Marcina Wichy (Wybieram Dwójkę) 

Wielowymiarowa postać diabła

- Chodziło mi, żeby pokazać symbolikę diabła, ale też go zdetabuizować, odciążyć i pokazać, że jest to tylko figura, w którą ludzie wkładają swój grzech czy swoje wyparcie. Czyli coś, co właśnie jest tą cienką granicą etyki, moralności w kulturze, jak to się przesuwa i jak wpływa na naturę i na de facto często zwierzęce instynkty człowieka - tłumaczył kompozytor, muzyk i improwizator.

Czytaj także:

• Paweł Szamburski: człowiek jest zdolny do piękna, ale i do zła [WIDEO]
• Radykalny tekst w tonie manifestu. "Bulion z gwoździ" Miłosza

Dzięki współpracy z Marcinem Wichą powstał koncert "Tristis diabolus" (Diabeł frasobliwy). - W wierszach Marcina przepięknie pokazana jest wielopostaciowość tego diabła. Jest diabełkiem kieszonkowym, odpustowym, ale jest też diabłem hulaszczym i tym, którego fachem jest cała ta brudna materia, sprośna i erotyczna też - opisywał Paweł Szamburski.

Marcin Wicha doczekał premiery

Powstawaniu kolejnych wierszy towarzyszyła korespondencja między pisarzem a muzykiem. - Chciałem pokazać tego diabła jako biednego i złamanego, a Marcin wysyłał mi teksty, w których był on butny. Wysyłałem więc swoje komentarze, byliśmy w stałej korespondencji i ona też wpływała na kolor finalnego tekstu, który jest właśnie o tym złamaniu - zdradził gość Dwójki.

Wpływ na plany Pawła Szamburskiego związane z prezentacją swojego performansu miała przedwczesna śmierć Marcina Wichy pod koniec stycznia br. Pisarz był obecny na koncercie premierowym, który odbył się w warszawskim SPATiF-ie we wrześniu 2024 roku.

- Trasa się układa, pojawia się coraz więcej koncertów. W zasadzie całe planowanie zacząłem już dawno temu, ale zbiegło się to z wydarzeniem, jakim jest śmierć Marcina. Czuję się z tym bardzo dziwnie. Jest to trudny moment i też redefiniowałem i zmieniłem przez to dużo rzeczy w tym spektaklu. Najbliższy występ odbędzie się 7 lutego w Promie Kultury Saska Kępa w Warszawie - poinformował klarnecista.

***

Rozmawiał: Jan Kanty Zienko

Gość: Paweł Szamburski (kompozytor, muzyk i improwizator)

Data emisji: 4.02.2025

Godz. emisji: 17.10

Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".

pg/kor/am