Historia

Dawny kościół, Chiny i Harry Potter. Najpiękniejsze księgarnie świata

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2024 06:01
Księgarnie to nie tylko zwykłe "sklepy z książkami", lecz także miejsca, w których dzięki szczególnemu asortymentowi może czasem dziać się magia. Zwłaszcza kiedy przestrzenią dla uginających się półek jest niepowtarzalna architektura. W Światowym Dniu Książki i Praw Autorskich zajrzyjmy do kilku takich miejsc.
Boekhandel Dominicanen w Maastricht
Boekhandel Dominicanen w MaastrichtFoto: Shutterstock

"Najpiękniejsze" (a może też: "najsłynniejsze") księgarnie świata to, rzecz jasna, zbiór otwarty i w zależności od przyjętych kryteriów różnie definiowany. Można wszak brać pod uwagę wielkość takiej świątyni książek, jej sędziwy wiek, w końcu: architektoniczne rozwiązania, które wespół z tysiącami okładek i grzbietów tworzą z księgarni przestrzeń wyjątkową.

Współczesne rankingi takich słynnych księgarń otwiera najczęściej "świątynia książek" w sensie nie tylko metaforycznym.

Boekhandel Dominicanen, Maastricht, Królestwo Niderlandów

Księgarnia ta znajduje się w dawnym kościele.

Rzecz dotyczy prawie osiemsetletniego (najstarszego w Holandii) kościoła gotyckiego związanego z zakonem dominikanów. Budynek ten stracił swoją funkcję sakralną już pod koniec XVIII wieku, kiedy holenderskie Maastricht przejęła armia francuska. Mimo kolejnych zmian i politycznych zawirowań świątynia już nie odzyskała swojego pierwotnego charakteru.

Co więcej, Francuzi używali nobliwych murów w charakterze… stajni dla kawaleryjskich koni. Kościół pełnił potem kolejne, dalekie od sakralnych role, m.in. magazynu, sali koncertowej, sali sportowej, przechowalni rowerów.

Od 2006 roku ten podominikański kościół – po renowacji (zachowano XVII-wieczne malowidła) i aranżacji – stał się księgarnią.

Boekhandel Dominicanen w Maastricht. Fot. PR Boekhandel Dominicanen w Maastricht. Fot. PK/PR

El Ateneo Grand Splendid, Buenos Aires, Argentyna

Ta księgarnia również powstała w miejscu, które pierwotnie miało niewiele wspólnego ze sprzedażą książek.

Mieści się ona w dawnym Teatro Gran Splendid – powstałym w 1919 roku teatrze, nieco później przemienionym na kinoteatr. Elementy tej teatralnej przestrzeni pozwoliły na stworzenie w 2000 roku jedynej w swoim rodzaju księgarni: z ozdobnym sufitem, z balkonami i lożami, a nawet ze sceną i ogromną kurtyną.

Wrażenia dopełnia bogate oświetlenie, niczym na nieustającej uroczystej premierze nowej sztuki.

El Ateneo Grand Splendid w Buenos Aires. Fot. Shutterstock El Ateneo Grand Splendid w Buenos Aires. Fot. Shutterstock

Livraria Lello, Porto, Portugalia

Podium "księgarń najpiękniejszych/najsłynniejszych" (ustalony być może na trwałe przez brytyjski "The Guardian", który w 2008 roku opublikował tego typu ranking) zamyka placówka w mieście na północy Portugalii.

Przybytek ten różni od dwóch poprzednich między innymi to, że jest przestrzenią oryginalną, nieadaptowaną. Nie znaczy to jednak, że księgarnia w Porto nie doświadczała zmian. Jej początki sięgają 2. poł. XIX wieku, a obecna siedziba – przy Rua das Carmelitas – powstała w 1906 roku.

Budynek ten zapiera dech w piersiach (i ściąga do księgarni tłumy turystów, niezrażonych kolejkami oraz opłatą za wejście). Źródłem zachwytu może być neogotycka fasada, a nade wszystko – wnętrze, czerpiące ze stylu art déco i, znowu, neogotyku. Półkom z książkami towarzyszą bowiem imponujące, kręte drewniane schody czy misterny sufit z wielkim witrażem.

Do Livrarii Lello turystów przyciąga pewnie jeszcze jedno: księgarnia ta, jej swoista magia, stanowiła ponoć inspirację dla J.K. Rowling przy pracy nad opowieścią o Harrym Potterze.

Livraria Lello w Porto. Fot. Shutterstock Livraria Lello w Porto. Fot. Shutterstock

Shakespeare and Company, Paryż, Francja

"(…) było to miejsce ciepłe, pogodne, z dużym piecem w zimie, stołami i półkami pełnymi książek, nowymi książkami na wystawie, a na ścianach fotografiami sławnych pisarzy, zarówno zmarłych, jak i żyjących" – tak zaczynał swoje wspomnienia o tej paryskiej, a anglojęzycznej księgarni Ernest Hemingway.

W istocie, Shakespeare and Company, założone przy rue de l'Odéo w 1919 roku przez Amerykankę Sylvię Beach, było mekką literatów – tych już uznanych i tych, którzy mieli dopiero dostąpić wejścia na parnas.

Ernest Hemingway (wówczas dwudziestoparoletni i zmagający się z biedą) wypożyczał tu książki – bo miejsce to łączyło w sobie funkcje księgarni i wypożyczalni. Poza tym z Shakespeare and Company związani byli tacy twórcy, jak James Joyce (dzięki Sylvii Beach ukazał się po raz pierwszy jego "Ulisses"), D.H. Lawrence, T.S. Eliot, André Gide czy Gertruda Stein.

Shakespeare and Company, Paryż. Fot. Shutterstock Shakespeare and Company, Paryż. Fot. Shutterstock

Niestety, historia oryginalnego Shakespeare and Company to rozdział już zamknięty - Sylvia Beach była zmuszona zakończyć działalność w 1941 roku, kiedy Paryż okupowali Niemcy. Paryska księgarnia, która dziś nosi miano Shakespeare and Company, powstała przy rue de la Bûcherie na początku lat 50., a szacowną nazwę przejęła w 1964 roku.

A może jednak Daleki Wschód

Opowieści o "słynnych" czy – zbiór to znacząco szerszy – "pięknych" księgarniach można by oczywiście mnożyć. Znalazłby się w nich przykłady na wiele innych miejsc, które zmieniły swoją pierwotną funkcję i zostały opanowane przez książki. Choćby barcelońska "La Central del Raval" w byłej XVIII-wiecznej kaplicy czy, tej samej sieci, madrycka "La Central de Callao" mieszcząca się w odnowionych pałacowych wnętrzach.

Jednym ze spektakularnych, a chyba mniej znanych księgarń z tego zbioru jest ta z Chin, a dokładnie z Nankinu. Librairie Avant-Garde (oddział Mount Wutai) została bowiem ulokowany na byłym podziemnym parkingu.

Być może przykład ten powinien skłaniać do zrewidowania obowiązujących w medialnej sferze "księgarskich rankingów". Może do walki o miano "księgarni zachwyt budzącej" powinny dołączyć, właśnie, przedstawicielki Azji. Choćby te sieci Zhongshuge z Chengdu czy z Chongqing.

Księgarnia w Chengdu. Fot. Shutterstock Księgarnia w Chengdu. Fot. Shutterstock
Księgarnia sieci Zhongshuge w chińskim Chongqing, 2019 r. Fot. PAP/Photoshot Księgarnia sieci Zhongshuge w Chongqing. Fot. PAP/Photoshot

Księgarnia sieci Avant-Garde w Nankinie. Fot. JK/PR Księgarnia sieci Avant-Garde w Nankinie. Fot. JK/PR

Opowiadając o księgarniach, można by rzecz jasna pójść też śladem placówek najstarszych. Należałby tu przede wszystkim wspomnieć o lizbońskiej Livrarii Bertrand, funkcjonującej od 1732 roku. Owszem, są w Europie księgarnie starsze niż ta w Lizbonie, jednak raczej żadna z nich nie może pochwalić się nieprzerwaną udokumentowaną działalnością.

W Cambridge przy Trinity Street zajmowano się handlem książkami już od 1581 roku. W Krakowie w kamienicy przy Rynku Głównym w 1610 roku kupiec Franciszek Jakub Mercenich założył skład książek – miejsce to miało jednak długą, ponad dwa wieki, przerwę, jeśli chodzi o księgarskie zajęcia. Podobnie rzecz się miała z paryską Librairie Delamain z początku XVIII wieku.

***

Czytaj także:

***

23 kwietnia przypada Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Święto organizowane jest przez UNESCO od 1995 roku, jednak jego geneza sięga 1926 roku. Pomysł zrodził się w Katalonii, a inicjatorem wydarzenia był wydawca Vicente Clavel Andres.

Data 23 kwietnia jest symboliczna dla literatury światowej, gdyż w ten dzień zmarli wybitni twórcy: Miguel de Cervantes i William Szekspir.

jp/PAP

Źródła: Jorge Carrión, "Księgarnie", tł. Adam Elbanowski, Warszawa 2013; Ernest Hemingway, "Ruchome święto", tł. Bronisław Zieliński, Warszawa 1966. 

Czytaj także

"Skąpy Gombrowicz, nieufny Cortázar". Życiowe przypadki Zofii Chądzyńskiej

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2024 05:48
- Zadzwonił telefon, odbieram, a tam: "Tu Witoldo, Witoldo Gombrowicz. Czy zechcę odwiedzić jego niskie progi. Będzie całe Buenos Aires i koktajl na sto dwa". No to się wybrałam… - opowiadała w jednej ze swoich barwnych gawęd Zofia Chądzyńska. 24 lutego mija 112. rocznica urodzin tej znakomitej tłumaczki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karl Dedecius. Niemiec, który żył w języku polskim

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2024 05:41
- To naprawdę wielkie szczęście dla poezji, jeśli zdarza się jej tłumacz tak świetny i tak wierny - podkreślała Wisława Szymborska, opowiadając o Karlu Dedeciusie. 26 lutego br. mija 8. rocznica śmierci tego "ambasadora literatury polskiej w niemieckojęzycznym obszarze świata".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wiesław Myśliwski. "Literatura broni nas przed bezsensem świata"

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2024 05:49
– Opowiadając, konstruujemy nasze życie. Układamy je w jakąś logiczną całość. Literatura jest próbą formowania życia w coś, co ma swoją harmonię i swój sens – mówił Wiesław Myśliwski na antenie Polskiego Radia. Znakomity pisarz, autor m.in. takich powieści, jak "Kamień na kamieniu" i "Widnokrąg", kończy 25 marca 2024 roku dziewięćdziesiąt dwa lata!
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Czytelnictwo to nałóg". Jarosław Iwaszkiewicz o książkach polecanych i niebezpiecznych

Ostatnia aktualizacja: 20.02.2024 05:55
– W ciągu półwiecza zgromadziłem mnóstwo książek. Niestety nie stworzyłem jakiejś biblioteki wzorcowej, gdzie mógłbym zebrać wszystkie tytuły, które zmieniły się w cząstki mojego życia – opowiadał w 1968 roku Jarosław Iwaszkiewicz. Mimo tego zastrzeżenia ten znakomity pisarz bibliotekę swoją oczywiście miał. I miał też sporo, dzięki Polskiemu Radiu ocalałych, wspomnień o książkach.
rozwiń zwiń