Nauka

W poszukiwaniu złota Krezusa

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2008 12:29
Mimo że wykopaliska w Sardes trwają już około 150 lat, to archeolodzy tam pracujący wciąż wydobywają nowe artefakty.

 

Mimo że wykopaliska w Sardes, stolicy legendarnego króla Krezusa i mieście, gdzie po raz pierwszy w historii wybito złote monety, trwają już około 150 lat, to archeolodzy tam pracujący wciąż wydobywają nowe artefakty wzbogacające naszą wiedzę na temat starożytnej Lidii.

 

Sardes, miasto Lidyjczyków

Sardes było stolicą Lidii, leżało u stóp góry Tmolus, nad rzeką Paktol. Obecnie znajduje się blisko współczesnej wioski Sart, koło Salihli w prowincji Manisa w Turcji (ok. 72 km od Izmiru). Już we wczesnym VII wieku p.n.e. było centrum rosnącego imperium. Za czasów dynastii Mermnadów (od ok. 680 r. p.n.e. do ok. 547 r. p.n.e.) imperium osiągnęło swój największy rozwój, rozciągając się od Morza Egejskiego aż po centralną Anatolię. Pierwszy król z tej dynastii, Gyges, zmuszony był bronić Lidii przed Kimmerami, koczowniczym ludem z Azji, który w końcu w 644 r. p.n.e. pokonał Gygesa i splądrował Sardes. Dopiero jeden z jego następców, Alyattes II, w końcu VII w. p.n.e. ostatecznie pokonał Kimmerów i wyparł ich z Azji Mniejszej.

Ze względu na bliskie sąsiedztwo wiele wiemy o Lidii dzięki Grekom. To od czasów Gygesa greckie miasta Jonii stopniowo dostawały się pod panowanie Lidyjczyków, który to podbój zakończył najsłynniejszy król tego państwa, Krezus. Według greckiego historyka Herodota to właśnie lidyjscy królowie wynaleźli system monetarny i wybudowali kopce grobowe w Bin Tepe, około 6 mil od akropolu w Sardes. Gyges i Krezus byli najbardziej znani pośród Greków, gdyż szczególnie zapisali się jako donatorzy greckich sanktuariów. Nie ma się czemu zresztą dziwić: Krezus stał się przysłowiowy dzięki wielkiemu bogactwu, które, według greckich przekazów, posiadał. Ponoć to on sfinansował budowę pierwszego wielkiego sanktuarium Artemidy w Efezie.

Kres królestwu Lidii położyli Persowie. Według części historyków w 547 r., lub nieco później, Cyrus Wielki, król Persji, zdobył i splądrował Sardes. Mimo tego zniszczenia, miasto prosperowało za czasów perskich, gdyż było końcowym punktem tzw. Drogi Królewskiej, która łączyła różne części Imperium Perskiego od Anatolii do Farsu. Persowie uczynili to miasto stolicą satrapii (prowincji) i władali tam aż do 334 r. p.n.e., gdy Aleksander Wielki wkroczył do Sardes u początku swoich podbojów. Potem miasto to stało się częścią państwa Attalidów, którzy z Pergamonu władali zachodnią częścią Azji Mniejszej. Po Attalidach panowanie nad tym terytorium objęli Rzymianie. W czasach hellenistycznych i rzymskich podjęto w mieście ambitne projekty, jak budowę świątyni Artemidy, czy kompleks łaźni i gimnazjonu. W pobliżu zbudowano także synagogę.

 

 

150 lat wykopalisk

Pierwsze wykopaliska na miejscu starożytnego Sardes podjął w 1854 r. niemiecki konsul w Turcji Otomańskiej, Ludwig Peter Spiegelthal. Jednak dopiero misja archeologiczna kierowana przez Howarda Crosby Butlera z Uniwersytetu w Princeton podjęła systematyczne badania tego stanowiska w latach 1910-1914. Butler odkopał wielką świątynię Artemidy, czwartą co do wielkości znaną świątynię jońską, a także przebadał więcej niż tysiąc wykutych w skale grobowców znajdujących się na zboczach pobliskich klifów. Ekspedycja Butlera została najpierw przerwana przez I Wojnę Światową, a potem przez wojnę turecko-grecką w 1922 r. Część spośród artefaktów wtedy wykopanych znajduje się teraz w Metropolitan Museum w Nowym Jorku.

Wykopaliska zostały wznowiono dopiero w 1958 roku przez George'a M. A. Hanfmanna z Uniwersytetu Harvarda. Jego zespół znalazł wiele obiektów pochodzących z czasów Krezusa aż po VII w. n.e., gdy Sardes najprawdopodobniej zostało zniszczone przez najazd Sasanidzkich Persów. Hanfmann był często odwiedzany przez dziennikarzy, którzy szukali legendarnego złota Krezusa, jednak archeolog musiał cierpliwie tłumaczyć, że nawet jeśli rzeczywiście legendarne bogactwa znajdowały się w Sardes, to Cyrus musiał je zabrać już w starożytności.

Ekipa Hanfmanna odkryła wielki kompleks łaźni i gimnazjonu z czasów rzymskich, wraz z towarzyszącymi mu towarzyszącymi mu sklepami z epoki rzymskiej i bizantyjskiej. Jako część tego kompleksu  w wyniku wykopalisk wyłoniło się najważniejsze odkrycie w historii tej misji, jak i potem największy projekt konserwatorski - największa znana synagoga w świecie starożytnym. Dość zagadkowy jest sam proces przemiany południowej części gimnazjonu, początkowo zapewne miejsca zebrań, czy przebieralni, w synagogę. Proces transformacji tych pomieszczeń w synagogę rozpoczął się pod koniec III w. n.e. i trwał około 75 lat.

Synagoga była pokryta kilkoma inskrypcjami hebrajskimi (w większości imionami żydowskich donatorów) pochodzącymi z drugiej połowy III w. lub z początku IV w. n.e. Ponadto znaleziono tam około 80 inskrypcji greckich. Inskrypcje te dowodzą, że społeczność żydowska uległa prawie całkowitej asymilacji. Żydzi przebywali w Sardes od czasów perskich, a w III w. p.n.e. ich liczba się zwielokrotniła, gdy przybyło tu wielu babilońskich Żydów.

Wykopaliska archeologiczne w Sardes jasno pokazują, że obraz kreowany przez pisarzy chrześcijańskich jest dość jednostronny, bowiem w tym jednym z najważniejszych miast Azji Mniejszej Żydzi i chrześcijanie mieszkali i pracowali w przyjaźni, na przykład w sklepach z okresu bizantyjskiego. Co ciekawe, współczesny synagodze kościół chrześcijański z IV w. n.e., będący jednym z najwcześniejszych tego typu sanktuariów poza Rzymem i Ziemią Świętą, prezentuje się bardzo skromnie w porównaniu do okazałej synagogi, mogącej wówczas pomieścić ponad tysiąc wiernych.

 

 

Miasto Krezusa

Mimo wcześniejszych zapewnień Hanfmana, w końcu natrafiono na ślady bogactw królów Lidii. Po latach wykopalisk, ekipa archeologów natrafiła w 1968 r. na pozostałości huty złota Krezusa. Świadczyły o tym choćby ślady złota na glinianej podłodze pomieszczenia, jak i na glinianych naczyniach, do których przelewano stopiony metal. Archeologom udało się odtworzyć proces wytopu tego szlachetnego metalu, łącznie ze sposobem wyizolowania złota i srebra z naturalnego stopu znanego jako elektrum.

Wiele lat Hanfmannowi, jak i jego następcy na stanowisku szefa Sardis Expedition, profesorowi Crawfordowi H. Greenewaltowi Juniorowi (Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley), zajęły badania Bin Tepe („tysiąca wzgórz”), nekropolii lidyjskich królów składających się z wielu kopców. Herodot zwał kopiec Alyattesa, ojca Krezusa, największym dziełem rąk ludzkich na świecie, za wyjątkiem zabytków Egiptu i Babilonu. Jednak dostanie się do środka kopców okazało się niezwykle trudne, a ponadto już w starożytności stały się one łupem rabusiów. Stąd do dzisiaj badania tych grobowców nie dały zadowalających skutków - na przykład wciąż trudno określić jacy władcy zostali tam pochowani.

Jednym z ciekawszych odkryć za czasów kierownictwa Greenewalta były fortyfikacje Sardes pochodzące zapewne z czasów Krezusa. Pozostałości przedstawiają mur zbudowany z suszonej cegły, który został poważnie naruszony i nadpalony gdzieś w połowie VI w. p.n.e., gdy Sardes zostało zdobyte przez Cyrusa. Wokół natrafiono na broń pochodzącą z tamtej bitwy: groty strzał, zakrzywiony miecz, hełm i fragmenty rydwanu, a także odnaleziono szkielety dwóch ofiar. Wykopano także fragmenty dzielnicy mieszkalnej. Na pozostałościach tych fortyfikacji Rzymianie wybudowali nową dzielnicę mieszkalną pochodzącą z okresu od IV do VII w. n.e., najwidoczniej przedmieścia ówczesnego Sardes, które obejmowały częstokroć okazałe wille liczące po kilkanaście pokoi. Stąd przebadanie warstwy pochodzącej z okresu starożytnej Lidii natrafia na poważne trudności spowodowane przez warstwę rzymską. Archeologowie muszą zatem podjąć trudny wybór, gdzie kosztem pozostałości z okresu rzymskiego odsłonić warstwy z okresu lidyjskiego, a gdzie pozostawić ruiny rzymskie.

 

 

Przyszłość starożytnego Sardes

W tym roku prof. Greenewalt odszedł na emeryturę rezygnując ze stanowiska dyrektora wykopalisk, choć wciąż pozostaje członkiem ekspedycji. Nowym dyrektorem został Nicholas D. Cahill, profesor historii sztuki na Uniwersytecie Wisconsin w Madison, który jest zaangażowany w Sardis Expedition od wielu lat, a znaczna część jego naukowej kariery poświęcona jest badaniom sztuki, architektury i kultury tego miasta, jak i całej starożytnej Anatolii.

Zespół prof. Cahilla koncentruje się obecnie na kontynuowaniu badań fortyfikacji lidyjskich, które są największą budowlą z czasów królestwa Lidii znalezioną w Zachodniej Anatolii. „Odkrycia przeszły nasze oczekiwania. Obecnie kopiemy głębiej pod tym murem i mamy nadzieję, że znajdziemy dodatkowe informacje, które pozwolą datować go lepiej” - mówi Cahill.

Oprócz odkrycia rzymskich domów, które zostały zbudowane na murach miejskich oraz wielu monet i fragmentów ceramiki, natrafiono także na pozostałości lidyjskich domów pod rzymskim teatrem. „Odkrycie pozostałości lidyjskich domów, które jak się uważa zostały spalone przez Persów, jest bardzo ekscytujące, ponieważ pozwala nam na lepsze zrozumienie życia codziennego w tym czasie. Faktycznie, używamy informacji zebranej w czasie odkrywania domów by wzbogacić naszą wiedzę dotyczącą historii Sardes. Sądzimy także, że Lidyjczycy byli bardzo bogaci, jednakże to bogactwo zostało zabrane przez Persów” – mówi Cahill.

Sardes było pierwszym miastem na świecie, które używało monet jako pieniędzy. Jak mówi prof. Cahill: „Monety były bardzo wartościowe. Na ile możemy to zrozumieć, najmniejsza moneta ważyła 0,5 grama i można było za nią kupić trzy owce. Podczas wykopalisk odkryliśmy  monety w pobliżu szkieletu żołnierza. Nie posiadano wówczas kieszeni, stąd ludzie trzymali małe monety w swoich ustach”.

Trwające wykopaliska koncentrują się także na regionie, gdzie znajduje się rzymski teatr i akropol. Prof. Cahill podsumowuje: „Wydaje się nam jak byśmy byli na początku procesu wykopaliskowego. Odkryto wiele ważnych znalezisk w przeciągu ostatnich 50 lat pracy, ale kolejne 50 lat jest potrzebnych. Wiele stanowisk jest nienaruszonych i nie byliśmy w stanie przebadać wszystkiego, co znaleźliśmy”. Erdinç Karaköse, dyrektor oddziału tureckiego Ministerstwa Kultury i Turystyki w Manisie, dodaje że Manisa jest domem dla kilku najbardziej ważnych miejsc historycznych w Turcji. Stanowisko w Sardes przyciąga znaczną uwagę na całym świecie, a ponadto rzuca światło na dotychczas mało znany okres w historii. „Gdy wykopaliska się zakończą, Sardes zostanie zamienione na miasto archeologiczne. W przyszłości będziemy pracowali nad stworzeniem prezentacji pokazującej jak wybijano pierwsze monety, co pozwoli zwiększyć liczbę turystów przybywających do miasta”- mówi także Karaköse.

Tytus Mikołajczak


Wykorzystano informacje z Harvard Magazine, Today’s Zaman.

Czytaj także

Autostrada pełna skarbów

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2008 11:03
O odkryciu celtyckiej osady w Podłężu koło Krakowa opowiada Karol Dzięgielewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odkryto starożytny Yazd

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2008 07:38
Miasto Yazd ma dłuższą historię niz przypuszczano.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ofiary zarazy z Gloucester

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2008 09:29
Do niedawna utrzymywane w tajemnicy rezultaty wykopalisk koło Gloucester ujrzały światło dzienne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Brama cesarza Nerona w Kolonii

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2008 19:30
Podczas prac nad budową metra w Kolonii archeolodzy odkryli kompletną rzymską bramę miejską.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cmentarzysko ludzi i węży sprzed 6 tysięcy lat

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2009 11:47
Odkrycia dokonano w Górach Świętkorzyskich.
rozwiń zwiń