Polskie Radio

Konie, trufle, pędzle, skrzydła. Życie księcia Filipa było pełne pasji

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2021 13:20
Zmarły 9 kwietnia 2021 książę Filip przez długie lata swojego życia mógł oddawać się rozmaitym zajęciom i upodobaniom, choć z niektórych pasji musiał zrezygnować - i to nie tylko w ostatnich latach. 
Pasja żeglarska to naturalna konsekwencja wieloletniej służby księcia Filipa w marynarce wojennej
Pasja żeglarska to naturalna konsekwencja wieloletniej służby księcia Filipa w marynarce wojennejFoto: Forum

elżbieta II free 1200.jpg
Brytyjska monarchia oficjalnie i od kuchni. Serwis specjalny

W zdrowym ciele zdrowy duch

Sport w różnych odmianach to największe zamiłowanie księcia. Aktywności fizycznej Filip zawdzięczał najprawdopodobniej swoją długowieczność. Przez większość życia, nawet w podeszłym wieku, codziennie uprawiał gimnastykę, nie uchylając się przed robieniem przysiadów czy brzuszków. Wedle niektórych źródeł stosował zestaw ćwiczeń kanadyjskich sił powietrznych.

Przez wiele lat książę był amatorem gry w krykieta, a przede wszystkim w polo. Miłością do tego drugiego sportu zaraził swojego syna księcia Karola oraz wnuków Williama i Harry'ego. Sam jednak zrezygnował z grania w latach 70., głównie po to, by oddać się nowej dyscyplinie - wyścigom zaprzęgów konnych.

Od 1971 roku powożenie było ulubioną aktywnością księcia, nie zrezygnował z niej nawet po przejściu na emeryturę w 2017 roku. Przez lata doszedł do zawodowstwa w tej konkurencji i był reprezentantem Wielkiej Brytanii podczas trzech mistrzostw europejskich i sześciu światowych.


Posłuchaj
00:39 przeżyjmy to jeszcze raz (1956)___5487_tr_3-3_99776280841ba52[00].mp3 Otwarcie igrzysk olimpijskich w Melbourne w 1956 przez księcia Filipa - fragment audycji z cyklu "Przeżyjmy to jeszcze raz". (PR, 4.01.1957)

 

A kiedy księcia zmęczą te wyczerpujące zajęcia, wypływał łodzią na szkockie jeziora, by w spokoju poświęcić się łowieniu pstrągów.

Na ziemi, na wodzie i w powietrzu

Pasja żeglarska to naturalna konsekwencja wieloletniej służby księcia Filipa w marynarce wojennej. Często zabierał swych bliskich na rejsy wyścigową żaglówką Bloodhound, towarzyszącą królewskiemu jachtowi Britannia, na którym rodzina królewska każdego roku spędzała wakacje. 10 czerwca 2011 roku od Elżbiety II otrzymał w urodzinowym prezencie tytuł Lorda Wielkiego Admirała Marynarki.

Miłość do latania sięga 1952 roku, gdy 31-letni książę, od niedawna królewski małżonek (Elżbieta II objęła tron 6 lutego 1952 roku) zapisał się na lekcje pilotowania samolotu. W ciągu kolejnych 45 lat Filip spędził w powietrzu 6 tysięcy godzin, był pilotem Królewskich Sił Powietrznych, siedział za sterami helikopterów i prywatnych samolotów. Zrezygnował z latania w wieku 76 lat.


Książę Filip Sopot 1200 PAP.png
Książę Filip był zachwycony Polską. Niezwykłe nagranie z 1975 roku.

Jazdę samochodem porzucił z kolei dopiero w wieku 97 lat, po wypadku, który spowodował na drodze publicznej w okolicy swojej rezydencji Sandringham. W styczniu 2019 roku prowadzony przez niego Land Rover zderzył się z autem marki Kia, powodując obrażenia dwóch kobiet w drugim pojeździe. Książę był tak zszokowany wydarzeniem, że dobrowolnie zrzekł się prawa jazdy.

To była zapewne trudna decyzja, bo, choć motoryzacja nigdy nie była poważnym hobby księcia, to miał on pokaźną kolekcję samochodów, a od czasu do czasu lubił zabawić się w szofera. Gdy książęta Karol i Anna byli jeszcze młodzi, przyłapano Filipa na podwożeniu dzieci na mecz polo. Zaś zaledwie trzy lata przed feralnym wypadkiem książę wziął swoją żonę oraz Baracka i Michelle Obamów na przejażdżkę wokół Windsoru.


Posłuchaj
01:57 7 dni w kraju i na świecie (fragmenty)___5_ hymn wolności - ogłoszenie niepodległości przez zanzibar ___4185_tr_4-4_9860771084e43db[00].mp3 – Czuję się niezmiernie zadowolony z możliwości przekazania kopii aktu parlamentu brytyjskiego, który uznaje Zanzibar za niepodległe państwo – mówił książę Filip na ceremonii ogłoszenia niepodległości Zanzibaru. Fragment audycji "7 dni w kraju i na świecie". (PR, 15.12.1963)

 

Kulinaria i kultura

Książę lubił gotować, a z mocniejszych napojów wybiera piwo, lecz najbardziej zaskakującą pasją jest hodowla trufli, której Filip oddawał się w posiadłości Sandringham. Jak w wielu innych dziedzinach, także i w tej Jego Królewska Wysokość odniósł sukcesy. W 2018 roku ogłosił z triumfem, że po 12 latach bezowocnych prób udało mu się wyhodować czarną truflę. Tym samym stał się pierwszą osobą, której ta sztuka udała się na brytyjskiej ziemi.

Filip był zapalonym malarzem. Zamiłowanie do pędzla odziedziczył po ojcu, a do szczytowych osiągnięć jego malarstwa należy m.in. portret królowej Elżbiety. W latach 90. zainteresował się także wzornictwem. Gdy w 1992 roku pożar strawił część zamku w Windsorze, książę wziął czynny udział w odrestaurowaniu zniszczonych fragmentów, a nawet zaprojektował jeden z witraży, w którym oddał hołd strażakom i osobom ratującym królewski majątek.

Z żoną dzielił Filip zamiłowanie do literatury. Książę jest autorem kilkunastu książek i współautorem kolejnych kilkudziesięciu. Jednym z najważniejszych dzieł w jego dorobku pisarskim jest "Competition Carriage Driving", podręcznik dla osób zaczynających swą przygodę z wyścigami zaprzęgów konnych.

Jak widać, publikacje księcia Filipa to pochodna innych pasji. Napisana wspólnie z Jamesem Fisherem kiążka "The Wildlife Crisis" to wynik zainteresowania ochroną dzikich zwierząt. Książę Filip chętnie użyczał królewskiego autorytetu przedsięwzięciom związanym ze środowiskiem naturalnym, a także brał czynny udział w pracach Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) jako szef jego brytyjskiego oddziału w latach 1961-1982, potem prezes w latach 1981–1996, a wreszcie honorowy przewodniczący, którym pozostawał do końca życia.

Michał Czyżewski

Czytaj także

Romans w rządzie, szpieg w pałacu. Historia w trzecim sezonie "The Crown"

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2019 08:00
Najnowsza odsłona popularnego serialu Netflixa prowadzi widza przez życie brytyjskiej rodziny królewskiej od 1964 do 1977 roku. W tym okresie Elżbieta II musiała stawić czoła kilku poważnym kryzysom, a nad wszystkim unosił się duch zimnej wojny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ameryko, ratuj królową! Ile prawdy w "The Crown"?

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2019 08:00
Czy księżniczka Małgorzata, siostra Elżbiety II, rzeczywiście tak oczarowała prezydenta USA podczas kolacji w Białym Domu, że zapewniła Wielkiej Brytanii wielomilionowe wsparcie finansowe? Tak przedstawia to serial Netflixa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"The Crown" i tragedia w Aberfan. Gdzie jest królowa?

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2019 07:00
21 października 1966 roku w walijskim Aberfan w wyniku osunięcia się hałdy węglowej zginęły 144 osoby, w tym 116 dzieci. Elżbieta II z nieznanych powodów aż osiem dni zwlekała z wizytą na miejscu katastrofy. Serial Netflixa spekuluje, co mogło dziać się za drzwiami pałacu Buckingham.
rozwiń zwiń