Monika Zając w PolskieRadio.pl (24)

"Dwójka na miejscu - Znaki Niepodległej". Toruń miastem artystów

- Patrząc na cudownie odrestaurowane zabytki i na tętniące życiem miasto uniwersyteckie, rośnie we mnie serce. Przed laty Toruń był na muzycznej mapie Polski miastem prowincjonalnym, dziś to już przeszłość. Życzę mojemu rodzinnemu miastu pewności siebie i wiary w to, że uda mu się połączyć różne dziedziny sztuk – mówiła w Dwójce wybitna śpiewaczka Jadwiga Rappé.

Podskoki i zmienność charakteru. Rzecz o muzyce rosyjskiej

- Pierwsze, o czym myślę, gdy słucham utworów któregoś z rosyjskich kompozytorów, to to, jak są one barwne. Słyszę to zwłaszcza u Strawińskiego i Prokofiewa - mówił w Dwójce skrzypek Augustin Hadelich, solista koncertu symfonicznego Festiwalu Royal Concertgebouw Summer Concerts.

Ideał zwycięzcy Konkursu Moniuszkowskiego wg Petera Mario Katony

- Doświadczenie wyposażyło mnie w niezbędną intuicję do wyłapywania tych najlepszych. Owszem, zdarzały mi się pomyłki, obiecuję jednak, że postaram się tutaj spisać jak najlepiej - mówił w Dwójce przewodniczący jury X Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. Stanisława Moniuszki.

Łukasz Borowicz: niechęć do "Parii" jest archaiczna

- "Parię" spotkał niezasłużony los. Niechęć do niej zasadza się na niechęci awangardy artystycznej współczesnej Moniuszce do opery w ogóle. W modzie było wówczas brzydzenie się tym gatunkiem, wieszczono jego koniec, Verdiego odsądzano od czci i wiary. Moniuszkę spotkało to samo. Ten trend na szczęście dawno się skończył – mówił w Dwójce ceniony dyrygent.

Nicolas Altstaedt: Szostakowicz darzył wiolonczelę sympatią

- Głos wiolonczeli w dziełach Rosjanina jest bardzo zróżnicowany – czasem liryczny, śpiewny, lamentujący jak w elegii, czasem ostry i rytmiczny. Szostakowicz w ten sposób pozwala wiolonczeli mówić o sprawach najważniejszych, ostatecznych - opowiadał w Dwójce ceniony wiolonczelista.

Gabriel Chmura: Wajnberg nie jest Szostakowiczem numer dwa

- W twórczości Mieczysława Wajberga słychać wpływy Szostakowicza, ale on go nie naśladuje. Używa jego instrumentacji, lecz myślenie ma odmienne. V Symfonia, którą Wajnberg napisał w hołdzie Szostakowiczowi i jego IV Symfonii jest inna, autobiograficzna – mówił w Dwójce znakomity dyrygent.

Garrick Ohlsson: Barber miał tę samą przypadłość, co Chopin

- Partia fortepianu w tym Koncercie jest wirtuozowska, a orkiestra musi się naprawdę pilnować, żeby nie wpaść w zastawione przez kompozytora pułapki. Utwór jednak błyskawicznie wpada w ucho i stanowi dla słuchacza świetną rozrywkę. Barber cierpiał na podobną przypadłość, co Chopin – obaj pisali tak wspaniałe melodie, że czasem ich kompozycje oskarżane były o to, że nie są wystarczająco wyrafinowane - mówił w Dwójce pianista. Zobacz więcej na temat: NOSPR fortepian Garrick Ohlsson

Monika Zając

"Dwójka na miejscu" - relacja z Torunia

"Dwójka na miejscu - Znaki Niepodległej". Toruń miastem artystów

Podskoki i zmienność charakteru. Rzecz o muzyce rosyjskiej

"Traviata". Superwidowisko we Wrocławiu

"Halka" (wileńska) w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej

Konkurs Moniuszkowski oczami jurorów

Życie artystyczne Wrocławia w czasach "Króla Cyganów"

Ideał zwycięzcy Konkursu Moniuszkowskiego wg Petera Mario Katony

Dwa balety Igora Strawińskiego, jedna historia

Łukasz Borowicz: niechęć do "Parii" jest archaiczna

"Billy Budd" Brittena w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej

Nicolas Altstaedt: Szostakowicz darzył wiolonczelę sympatią

Gabriel Chmura: Wajnberg nie jest Szostakowiczem numer dwa

"Fredriana" w Teatrze Wielkim Operze Narodowej

RCKL, czyli 25 lat minęło

Christian Vásquez: czasem tańczyłem przed orkiestrą

Garrick Ohlsson: Barber miał tę samą przypadłość, co Chopin

"Widma". Moniuszko zafascynowany Mickiewiczem