Polskie Radio
Section05

POLSKA

Eko-Okna. Pracownicy idą na rękę katolickiemu miliarderowi

Prawie tysiąc osób nie dostało przedłużenia umowy, a pozostali pracownicy zgadzają się na rezygnację z części dodatków do pensji. W Eko-Oknach, imperium okiennym należącym do jednego z najbogatszych Polaków, trwa walka o przetrwanie. Związkowcy idą na rękę firmie, ale spór o kluczowe składniki wynagrodzenia będzie musiał rozstrzygnąć zewnętrzny arbiter.
Zobacz więcej na temat:  GOSPODARKA przemysł praca Racibórz

TYLKO U NAS Trybunał Stanu dla Manowskiej, wniosek pięciu sędziów. Rosati: to jasny sygnał

- Biorąc pod uwagę dotychczasowe postępowanie pani Manowskiej jako przewodniczącej Trybunału Stanu, nie mamy zaufania, że wnioskowi, który został skierowany przez prokuraturę, zostanie nadany bieg. Dlatego złożyliśmy wniosek o zwołanie pełnego składu Trybunału Stanu - powiedział we wtorek Polskiemu Radiu Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, członek Trybunału Stanu i jeden z sygnatariuszy wspomnianego wniosku.
Zobacz więcej na temat:  Sąd Najwyższy polityka Przemysław Rosati Małgorzata Manowska immunitet Trybunał Stanu

Potrącił pieszego, wcześniej spadł autobusem z mostu Grota. Decyzja prokuratury

Tomasz U., który potrącił pieszego na rondzie Tybetu, nie odpowie za wypadek. - Całkowitą i jedyną odpowiedzialność za to, do czego doszło, ponosi pokrzywdzony, który wbiegł na przejście przy zapalonym czerwonym świetle - powiedział portalowi tvnwarszawa.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Tomasz U. to kierowca autobusu, który wcześniej - w czerwcu 2020 roku - spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego.
Zobacz więcej na temat:  wypadek Warszawa prokuratura sąd

Symbol luksusu za 1% pensji. Historia Coca Coli w PRL

Pierwsze filigranowe butelki Coca Coli zjechały z taśm produkcyjnych Warszawskich Zakładach Piwowarskich przy ulicy Grzybowskiej 19 lipca 1972 roku. Wbrew miejskiej legendzie, zbieżność z datą 22 lipca, największym komunistycznym świętem PRL, była przypadkowa. Prawdą jest to, że Edward Gierek chciał pokazać, jak dobrze żyje się w rządzonej przez niego Polsce. Z miejsca pokochaliśmy ten "smak Zachodu", chociaż trzeba było za niego płacić tak dużo, że dziś byłby produktem hiperluksusowym, którego realna cena wywołuje szok i niedowierzanie.
Zobacz więcej na temat:  GOSPODARKA PRL pieniądze napoje Edward Gierek